Menu Zamknij

Miasto jest miejscem dla dzikiej przyrody – twierdzi 8 na 10 osób badanych przez nas w 2024 roku. Jeśli zgadzasz się z tymi słowami i nie tylko akceptujesz oznaki miejskiego zdziczenia, ale chcesz aktywnie je wspierać, w tym artykule podpowiemy Ci, z kim i jak to zrobić.

W poprzednich tekstach pisaliśmy o tym, dlaczego warto zaprosić dziką przyrodę do miast, jak projektować ostoje bioróżnorodnościkorytarze ekologiczne oraz jak renaturyzować stawy. Podzieliliśmy się praktycznymi wskazówkami dotyczącymi dbania o duże drzewa, odpowiedzieliśmy na powracające każdej jesieni pytanie „grabić czy nie grabić?” i drugie – coraz popularniejsze – „czy w mieście jest miejsce na martwe drewno?” (tak, jest!). Mogliście przeczytać o dzikich zwierzętach w przestrzeni miejskiej i o tym, co dobrego dla bioróżnorodności można zrobić na zaledwie metrze kwadratowym własnego balkonu.

Z doświadczenia wiemy, że nawet pojedyncze działanie, takie jak sprzeciw wobec wycinki osiedlowego drzewa czy zasianie „osieroconej” donicy łąką kwietną, wzmacnia sprawczość i budzi apetyt na więcej. To doskonały moment na połączenie sił z innymi sojusznikami dzikości, których możesz spotkać tuż za progiem.

Betonowa donica przy ul. Kazimierza Wielkiego 117 w Krakowie od dawna jest pod opieką lokalnej społeczności. Na 105 rocznicę odzyskania niepodległości Łukasz Szydlak/zielonyblok.pl wraz z Ogrodniczą Krowodrzą posadzili w niej 105 cebul starej odmiany narcyza wonnego Acetea, fot. zielonyblok.pl

Jak działać razem z innymi?

Poznaj swoich! Obserwuj, rozmawiaj i dowiedz się, jak robią to inni

W Polsce powstaje coraz więcej formalnych i nieformalnych grup, które wspierają bioróżnorodność w miastach. Zaobserwuj ich działania online, zapisz się na newslettery, a przy najbliższej okazji wybierz się na wydarzenie, żeby porozmawiać z ludźmi działającymi w tego typu ruchach osobiście. Okazja na pewno się pojawi!

Oto lista wartych uwagi stowarzyszeń, fundacji i koalicji:

Poznaj też grupy nieformalne i osoby działające niezależnie:

Usuwanie roślin inwazyjnych to tylko jedna z wielu akcji na rzecz wspomagania miejskiej bioróżnorodności, jakie organizują miejskie instytucje i organizacje społeczne, fot. ZZM w Krakowie

Pomagaj finansowo

Jeśli masz taką możliwość, wspieraj finansowo organizacje pozarządowe i pasjonatów, którym ufasz. Szukaj informacji o możliwości wsparcia darowizną, 1,5% podatku czy za pośrednictwem Patronite.

Zgłoś się na wolontariat w stowarzyszeniu, fundacji lub… w ogrodzie botanicznym

Ogrody botaniczne często ogłaszają możliwość wolontariatu. Zadzwoń do najbliższego i zapytaj, czy prowadzą aktualnie nabór na wolontariuszy.

Przykładowe miejsca:

Zaadoptuj porzuconą miejską donicę lub kawałek ziemi przed domem/blokiem/kamienicą

Utrzymanie zieleni to znaczący koszt dla gmin. Urzędy niektórych miast wysyłają mieszkańcom sygnały, że są otwarte na współdzielenie odpowiedzialności za pielęgnację zieleni. Tego typu zaproszenia szukaj np. pod hasłem „adoptuj rabatę”.

Przykładowe programy:

Pomyśl, czy opieka nad kawałkiem ziemi, w którym może dzięki tobie pojawić się więcej życia, nie jest warta realizacji partyzancko, niezależnie od aktualnych programów miejskich?
Do partyzantki kwiatowej – w myśl zasady „opuść teren w stanie lepszym, niż go zastałeś” zachęcali mieszkańców lokalni liderzy z Krowodrzy, z Krakowa. Efekty zasiewów partyzanckiej majówki w Krakowie (60 słoneczników i 28 dyń) można zobaczyć na mapce internetowej.

W ramach projektu #Krowodrza111 powstało sześć instalacji ogrodniczych z roślin użytkowych, które dawniej rosły w okolicznych gospodarstwach. Skwer przy ul. Lubelskiej oddano po żniwach we władanie czwartej przyrody, fot. zielonyblok.pl

Współpracuj z miastem, bibliotekami, szkołami

Pisz do urzędu miasta i radnych o tym, co ci się podoba i jakiej zieleni chcesz w swoim mieście.

Jeśli w twoim mieście są mieszkańcy, którym nie podobają się drzewa, dzikie przestrzenie czy te „okropne” zapuszczone trawniki i takie osoby zgłaszają swoje niezadowolenie do miasta, ty możesz być głosem, który działa w drugą stronę.

  • Miasto posieję łąkę kwietną? Napisz, doceń.
  • Zastanawiasz się, jak ochronić drzewo przy twojej ulicy? Zadzwoń, zapytaj.
  • Uważasz, że jakaś przestrzeń powinna zostać objęta ochroną? Zgłoś ją.
  • Wnioskuj o strefowe koszenie trawników. Pokaż urzędnikom przykłady tabliczek informacyjnych, które edukują na temat strefowego koszenia.

Zgłaszaj zielone projekty do budżetu obywatelskiego

Wiele miast prowadzi budżety obywatelskie, z których można sfinansować ochronę dzikiej przyrody w mieście. Zgłaszaj takie pomysły, głosuj, pomagaj zbierać głosy innych mieszkańców.

Organizuj spacery przyrodnicze

Zaproś lokalnego przyrodnika do najbliższej biblioteki, żeby pokazał dzieciom i dorosłym miejską przyrodę i pomógł zrozumieć wartość bardziej zdziczałych części miasta.

Przykładowo, posłuchaj w filmie jak taki spacer prowadzi Michał Książek, autor m.in. Atlasu dziur i szczelin.

 

Nie trzeba wyjeżdżać z miasta, aby mieć kontakt z dziką przyrodą. Spacery edukacyjne to okazja, aby wspólnie eksplorować mało znane tereny, dowiedzieć się co w nich żyje i spędzić twórczo czas w naturze, fot. Forest Maker

Dołącz do kooperatywy spożywczej lub załóż własną

Kooperatywy spożywcze łączą mieszkańców miast z lokalnymi, ekologicznymi producentami żywności. Wspierając krótkie łańcuchy dostaw i zrównoważone rolnictwo, pośrednio chronisz również dziką przyrodę.

Przykładowe kooperatywy:

  • Bielsko-Biała / Beskidzka Paczka
  • Bytów / Kaszubska Kooperatywa Spożywcza
  • Częstochowa / Jurajska Kooperatywa Spożywcza
  • Gliwice / Tomata
  • Kraków / Wawelska Kooperatywa Spożywcza
  • Lesznowola / Kooperatywa Nasza
  • Lublin / Lubelska Kooperatywa Naturalnie
  • Lublin / Kooperatywa Lublin
  • Nowy Sącz / Sądecka Kooperatywa Spożywcza
  • Piaseczno / Kooperatywa Konstancin
  • Poznań / Kooperatywa Poznańska
  • Poznań / Kooperatywa Jeżyce
  • Warszawa / Kooperatywa Południowa
  • Warszawa / Kooperatywa Grochowska
  • Warszawa / Kooperatywa Dobrze

Załóż ogród społeczny lub dołącz do istniejących

Ogrody społeczne to miejsca, gdzie mieszkańcy wspólnie uprawiają rośliny, dzieląc się wiedzą, narzędziami i plonami. Przy okazji wspólnej pracy i odpowiedzialności w ogrodach społecznych kwitnie coś jeszcze, relacje.

Przykłady:

Ogród społecznościowy Motyka i Słońce na warszawskim Jazdowie w tym roku obchodził swoje 10-te urodziny. Prowadzi go ogrodniczy kolektyw, który organizuje rozmaite przedsięwzięcia wokół idei ogrodnictwa miejskiego, fot. Patryk Strzałkowski/Fundacja Pracownia Dóbr Wspólnych
Reaktywację ogrodu społecznego na wrocławskich Swojczycach umożliwił program Mikrogranty, który od 2014 roku wspiera oddolne inicjatywy lokalne. Obecnie realizuje go Wrocławski Instytut Kultury, fot. Agnieszka Maniewska

Gdzie i jak szukać sojuszników?

Sojuszników warto szukać blisko, w najbliższym otoczeniu, wśród ludzi, z którymi dzielisz wspólną przestrzeń. Mogą to być sąsiedzi z jednej ulicy, rodzice ze szkoły dziecka, urzędnicy, którzy nie zawsze sami wychodzą z inicjatywą, ale wysłuchują głosu mieszkańców, czy w końcu koledzy i koleżanki z pracy. Swoją drogą, aktywność zawodową też można połączyć ze zdziczaniem miasta.

  • Jeśli uczysz w szkole lub przedszkolu – możesz wprowadzić elementy edukacji ekologicznej na lekcjach, np. obserwacje owadów i ptaków.
  • Jeśli pracujesz w firmie – zaproponuj łąkę kwietną przy biurze, zielony dach albo zbiornik na deszczówkę.
  • Jeśli zajmujesz się architekturą lub pracujesz w urzędzie – wprowadzaj rozwiązania oparte na przyrodzie: zielone dachy, ogrody deszczowe, strefy dla dzikiej przyrody.

Sad Krowoderski powstał w 2021 roku z inicjatywy grupy Ogrodnicza Krowodrza i dzięki zaangażowaniu mieszkańców Dzielnicy V. Jest pierwszym społecznym sadem w Krakowie, fot. zielonyblok.pl

Pamiętaj, że jesteśmy istotami społecznymi i podejmując wspólne działania, umacniamy wartości w swoim najbliższym otoczeniu. Ustalamy normy – co jest w dobrym tonie, a co nie jest (młodzi powiedzieliby dziś „klasa czy obciach?”). Dlatego akceptacja przejawów dzikości w mieście to coś, co warto wyrażać w drobnych gestach na co dzień, w kolejce po chleb czy rozmowie z sąsiadem.

Gdziekolwiek jesteś, cokolwiek robisz, bądź dobrym sojusznikiem i dobrą sojuszniczką. Szczególnie wspieraj innych, którzy chcą zaangażować się na rzecz troski o waszą wspólną przestrzeń i dopiero zaczynają swoją przyrodniczą przygodę. Dmuchaj im w skrzydła tak, jak pewnie kiedyś ktoś zadmuchał tobie!

Małe lokalne działania nie uratują świata, ale mogą zwiększyć lokalną odporność, rozumianą nie tylko jako lepszą retencję, czy więcej gatunków, ale też jako odporność społeczną, przez co nasze szanse na dobre życie rosną.

__

Autorka tekstu: Marta Zwolińska-Budniok

Zdjęcie otwierające artykuł: Akcja kolektywnego sadzenia podczas jednego ze zjazdów uczestników programu Zielony Lider 2023, fot. Agata Kubis

Podobne wpisy