Menu Zamknij
żywopłot

Usługi ekosystemów a zrównoważony rozwój obszarów zurbanizowanych

W miastach żyje ponad połowa ludzkości. By ożywić betonowe dżungle, zakłada się parki, skwery, a nawet ogrody na dachach wieżowców. Tymczasem tereny zieleni nie są tylko po to, by miasta ładnie wyglądały. Przyroda to największy producent na świecie, a tzw. usługi ekosystemów mają wartość.  Tylko mało kto jest tego świadomy.

Przyroda nie bez powodu zyskała zaszczytne miano Matki Natury. To właśnie od bogactwa zasobów naturalnych zależały losy społeczeństw i cywilizacji na przestrzeni dziejów.  Osadnictwo nie rozwijało się ani wysoko w górach, ani na ziemiach skutych lodem. Zanim człowiek nauczył się uprawiać rolę, wędrował z miejsca na miejsce w poszukiwaniu pożywienia.

Obszar tzw. Żyznego Półksiężyca okazał się kolebką miast, kultur i imperiów Bliskiego Wschodu głównie ze względu na różnorodność ukształtowania terenu, żyjących tam gatunków roślin i zwierząt, a także warunków klimatycznych korzystnych dla rozwoju rolnictwa.

Jak jednak pokazują karty historii, obfitość darów Matki Natury nie wystarczyła, by odnieść cywilizacyjny i ewolucyjny sukces. O upadku lub sukcesie społeczeństw decydowało również rozsądne wykorzystywanie zasobów i umiejętność obrony przed negatywnymi skutkami własnego oddziaływania na środowisko.

Miasta nie istnieją w próżni

Dziś, gdy współczesne miasta budowane są w górach, na pustyniach, na sztucznych wyspach, a plany kolonizacji Marsa i innych planet snują nie tylko pisarze science-fiction; wydaje się że możliwości rozwoju cywilizacji nie znają granic.  Odzież i materiały budowlane wytwarzane są z tworzyw sztucznych. Żywność pochodzi z fabryk, a nie pól. A to, czego nie opłaca się lub nie można stworzyć na własnym podwórku, można w krótkim czasie przetransportować z drugiego końca świata.

Może właśnie dlatego ekonomiści, tłumacząc, czym jest gospodarka, mówią o relacjach między przedsiębiorstwami i gospodarstwami domowymi, wymieniającymi pracę na płacę, a dobra i usługi na zapłatę za nie. Tymczasem, istotną rolę w opisywanych zależnościach odgrywa środowisko. Z jednej strony, dostarcza zasobów zużywanych bezpośrednio do produkcji, np. drewna, płodów rolnych lub wykorzystywanych pośrednio – tlen użytkowany w procesach spalania w reakcjach chemicznych. Z drugiej zaś, to do środowiska trafiają odpady, włączane w naturalny obieg materii (np. odpady organiczne) lub stanowiące zanieczyszczenia.

Co to są usługi ekosystemów?

Funkcjonowanie gospodarki oraz społeczeństwa nie może obejść się zatem bez udziału środowiska. Dostarcza ono strumienia usług, nazywanych usługami ekosystemów. Pod pojęciem tym należy rozumieć korzyści, jakie społeczeństwo uzyskuje z przyrody – ciesząc się nią, użytkując lub konsumując różne jej zasoby (Boyd i Banzhaf, 2007). Usługi te można przyporządkować do czterech kategorii:

  • produkcja dóbr,
  • wspierające,
  • regulacyjne,
  • kulturowe (jakość życia).

Usługi ekosystemów z kategorii produkcji dóbr obejmują zarówno, surowce w postaci drewna, wełny, jak również żywność – owoce, warzywa, nasiona, orzechy, przyprawy. Mieszczą się w niej również produkty medyczne i lecznicze.

Podstawę dla produkcji dóbr a także dla funkcjonowania gospodarki i życia w ogóle stanowią usługi wspierające. Obejmują one produkcję pierwotną i wtórną, bioróżnorodność. W największym stopniu odpowiadają za istnienie gospodarki i społeczeństwa, dostarczając miejsca do życia i warunków dla przetrwania. Istotne znaczenie mają również usługi regulacyjne. Wśród nich wyróżnia się te, fundamentalne dla działania ekosystemu, jak sekwestracja dwutlenku węgla, regulacja obiegu wody i klimatu, oczyszczanie powietrza, a także – ochronę przed naturalnymi zagrożeniami w postaci powodzi, lawin, plag szkodników.

Ostatnia kategoria usług, odnoszących się do jakości życia oraz sfery kultury, pozwala ludziom cieszyć się i korzystać z ekosystemów, takich jak np. parki, lasy, pomniki przyrody, by zaspokajać m.in. potrzeby rekreacyjne, estetyczne i duchowe.

Usługi ekosystemów są produkowane zarówno przez ekosystemy naturalne (oceany i lasy produkujące tlen), jak i antropogeniczne (pola uprawne, produkujące żywność). Co więcej, niektóre usługi świadczone przez przyrodę, mogą wyeliminować konieczność produkowania ich przez systemy stworzone przez człowieka. Na przykład zieleń miejska stanowi naturalną barierę przed hałasem, stanowiąc substytut ekranów akustycznych z tworzyw sztucznych. Tylko czy taka zamiana się opłaca? Można to ocenić.

Wartość usług ekosystemów

Usługi ekosystemów mają wartość, którą można szacować w kategoriach pieniężnych, a uzyskane wyniki wykorzystywać przy ocenie wpływu działalności gospodarczej lub planowanych inwestycji na środowisko. Dotyczy to zarówno usług o użytkowym, jak i pozaużytkowym charakterze. Oszacowano, że całkowita wartość usług ekosystemów przekracza 80% światowego PKB (Costanza i in., 1997). Wartość usług ekosystemów można ocenić różnymi metodami. Na przykład, próbując określić koszt zastąpienia przez ich ewentualne odpowiedniki tworzone przez człowieka. Próbę taką podjęto w ramach projektu Biosphere II w Arizonie. W latach 1987–1991 wybudowano budynki o powierzchni ponad 12 km2, odgraniczone od podłoża przez 500 ton stali nierdzewnej, pokryte blisko 670 tys. m3 szkła. Próbowano w nich odtworzyć warunki panujące w naturalnych ekosystemach, m.in. oceanie z rafą koralową, lasach tropikalnych. Projekt pochłonął gigantyczne środki finansowe, a jego wyniki nie dały jednoznacznych rezultatów. Na razie 1:0 dla Matki Natury.

Środowisko – miasto – zrównoważony rozwój 

Skoro zatem nie da się całkowicie zastąpić środowiska technologią, wyzwaniem dla polityki i praktyki zrównoważonego rozwoju jest ukształtowanie relacji między środowiskiem, gospodarką a społeczeństwem w sposób, który nie naruszy zdolności ekosystemów do produkcji ich usług w przyszłości.  „Ekosystem” to nie tylko lasy, rezerwaty i tereny odległe, ale również miasta, w których spędzamy życie. Jednak świadomość tego, że miasta zawdzięczają swój rozwój w dużej mierze usługom środowiska, jest niska.

 Polskie miasta często chwalą się swoimi parkami. Zarówno mieszkańcy jak i urzędnicy zdają sobie sprawę z ich znaczenia dla jakości życia w mieście. Wskazują przede wszystkim na tzw. usługi kulturowe, a w szczególności możliwość rekreacji, a niekiedy również na usługi regulacyjne, zwłaszcza związane z oczyszczaniem powietrza – uważa dr Jakub Kronenberg z Fundacji Sendzimira. Jego zdaniem znacznie mniejsza jest natomiast świadomość roli, jaką w mieście odgrywają bardziej rozproszone elementy miejskiego ekosystemu, np. drzewa przyuliczne i trawniki – Również one dostarczają szeregu bardzo ważnych usług, np. pochłaniając zanieczyszczenia, spowalniając odpływ wody z miasta i tym samym odciążając system kanalizacyjny i obniżając koszty jego funkcjonowania, a także przyczyniając się do regulacji temperatury. Szczególnie poważnym problemem jest brak świadomości nt. znaczenia powiązań pomiędzy różnymi elementami ekosystemów. Tymczasem to właśnie te powiązania w największym stopniu wpływają na potencjał ekosystemów do dostarczania ich usług.

Uczyć się od najlepszych – dobre praktyki wykorzystania usług ekosystemów

Przykładem działań, mających na celu zrównoważone wykorzystanie usług ekosystemów miejskich oraz wzrost świadomości społecznej na ich temat jest projekt Błękitno-Zielonej Sieci w Łodzi, którego idea powstała w 2008 roku w Europejskim Regionalnym Centrum Ekohydrologii (ERCE) pod auspicjami UNESCO. Sieć to koncepcja urbanistyczna, mająca na celu połączenie terenów zieleni, lasów, zbiorników wodnych, a także obiektów sportowych i miejsc wypoczynku Łodzian w system, okalający i przenikający przez miasto. Rozwiązanie to poprawi jakość życia w mieście, nie tylko umożliwiając wykorzystanie potencjału rekreacyjnego środowiska, ale też tworząc warunki dla rozwoju przyjaznego transportu poprzez sieć atrakcyjnych ścieżek rowerowych przebiegających przez zielone korytarze. Pierwszym etapem realizacji projektu jest renaturyzacja rzeki Sokołówki, przepływającej przez Park Julianowski, tworzącej stawy. Rzeka jest odbiornikiem wody z kanalizacji deszczowej, spłukującej zanieczyszczenia z ulic miasta. Wykorzystując sieć kanałów, zbiorników, biologiczne filtry i naturalne procesy, woda z rzeki jest oczyszczana w stopniu, który umożliwi tworzenie w dolnym biegu Sokołówki nowych kąpielisk miejskich. Kolejnym etapem projektu będzie rozpoznanie potencjału warunków funkcjonalnych terenów Sieci, harmonijne wpisanie ich w przestrzeń miasta oraz poprawa jakości zasobów wodnych.

Podobny projekt realizowano w Nadrenii – Północnej Westfalii w Niemczech. Obejmował renaturyzację terenów przemysłowych oraz utworzenie regionalnego systemu parków z korytarzami zieleni i wodnymi kanałami. Tego typu projekty przyczyniają się do poprawy jakości powietrza, ograniczenia hałasu oraz efektu miejskiej wyspy ciepła, tworzą przyjazny mikroklimat – ograniczając zachorowalność na alergie i astmę.

Istotnym problemem obszarów zurbanizowanych jest niewykorzystywanie wody deszczowej, która jest traktowana jak ścieki, spływając do kanalizacji i mieszając się z nimi. Tymczasem, przykłady miast takich jak Portland pokazują, że odpowiednie planowanie i wdrożenie gospodarki wodnej, może przyczynić się nie tylko do ochrony środowiska, ale i przynieść oszczędności. W ramach projektu Sustainable Stormwater Management woda opadowa jest zbierana i transportowana z dachów, parkingów, ulic do filtracji gruntowej lub ponownego użycia. Takie rozwiązanie może zmniejszyć potrzebę stosowania kosztownej infrastruktury podziemnej kanalizacji deszczowej. Wykorzystuje naturalne zdolności retencji i infiltracji przez glebę i rośliny, urządzenia takie jak rozszerzenia krawężników, beczki deszczowe, cysterny, baseny infiltracyjne. Dzięki zastosowaniu licznych zachęt w postaci rabatów, kredytów i dotacji, połączonych z działaniami edukacyjnymi, zachęcono mieszkańców miasta do wykorzystywania wody opadowej w gospodarstwach domowych, przez co program nie jest realizowany już wyłącznie w przestrzeni publicznej.

Kolejny przykład programu pochodzi z Seatlle. Dotyczył prowadzenia szkoleń dla mieszkańców z zakresu kompostowania. Celem inicjatywy, będącej częścią Programu Naturalnego Tworzenia Gleby, było zmniejszenie ilości odpadów oraz poprawa jakości gleby. Jednym z podstawowych założeń było oczekiwanie, że mieszkańcy, którzy wzięli udział w szkoleniach, przekażą wiedzę i umiejętności innym osobom ze swojego otoczenia. W wyniku obu powyższych programów uzyskano wzrost zaangażowania mieszkańców. To ich codzienne decyzje i wybory w istotnym stopniu przyczyniają się do sukcesu podejmowanych przedsięwzięć i wdrażanych rozwiązań – nawet najbardziej przyjazny dla środowiska system publicznego transportu czy program segregacji odpadów nie odniesie powodzenia, jeśli mieszkańcy nie będą chcieli z niego korzystać. Dlatego istotne jest angażowanie mieszkańców nie tylko na etapie wdrażania programów, ale także do procesu podejmowania decyzji i kreowania innowacji.

Powyższe przykłady, określane mianem „dobrych praktyk”, pochodzą z zestawienia przygotowanego przez uczestników XIV Akademii Letniej „Wyzwania zrównoważonego rozwoju w Polsce”. Akademia została zorganizowana przez Fundację Sendzimira w lipcu 2011 roku w ramach międzynarodowego projektu edukacyjnego „Usługi ekosystemów dla zrównoważonego rozwoju miast”. „Dobre praktyki” wskazują jak w sposób świadomy i zgodny z zasadami zrównoważonego rozwoju można wykorzystać potencjał usług ekosystemów w obszarach zurbanizowanych.


Artykuł powstał na podstawie podręcznika Wyzwania zrównoważonego rozwoju w Polsce pod redakcją naukową Jakuba Kronenberga i Tomasza Bergiera, wydanego przez Fundację Sendzimira w 2010 roku.

Ponadto wykorzystano:

  1. Fourth Assessment Report of the Intergovernmental Panel on Climate Change, Cambridge University Press, Cambridge, 211–272.
  2. Boyd J., Banzhaf S., 2007, ‘What are ecosystem services? The need for standardized environmental accounting units’, Ecological Economics, 63(2–3), 616–626..
  3. www.sendzimir.org.pl
  4. Costanza, R i in. 1997, ‘The value of the world’s ecosystem services and natural capital’, Nature, 387(6630), 253–260

Tekst został opublikowany w Przeglądzie Komunalnymnr 12/2012 ss. 24-26

Podobne wpisy