W zimie troszczymy się o zwierzęta, ale nie możemy zapomnieć również o roślinach. Jak je uchronić przed zdradliwym mrozem i długo utrzymującym się śniegiem? Jak zapewnić im przetrwanie zimy, aby na wiosnę mogły się obudzić i cieszyć nasze oko?
Na wstępie należy zadać sobie pytanie – jak nasze rośliny znalazły się w ogrodzie? Czy kupiliśmy je u lokalnego rolnika, czy podarowała nam je sąsiadka, czy może zostały one przywiezione z odległych zakątków świata. Jest to istotny fakt, przy doborze odpowiedniej osłony.
Co przyda się do okrywania roślin?
Z pewnością przydadzą nam się liście. Doskonale sprawdzą się do okrywania bylin. Niezastąpione okażą się również stroisz i słoma, które są dużo bardziej wytrzymałe i szczelne niż liście. Ze słomą jednak trzeba uważać, ponieważ przyciąga gryzonie. Często naturalne osłaniacze nie wystarczają, bądź też ie mamy do nich dostępu. Wtedy zaleca się użycie włókniny. Prócz ww. można także stosować – korę, torf i papier.
Należy uważać na…
- Koniecznie zapomnijcie o folii. Folia blokuje dopływ powietrza, przez co nasze rośliny mogą zbutwieć.
- Ważnym jest również aby rośliny zabezpieczyć już przy pierwszym mrozie (-5 st. Celsjusza).
- Każda roślina wymaga indywidualnego dopasowania osłony – nie można zunifikować rozwiązań, nie zwracając uwagi na gatunek roślin, bowiem inne zabezpieczenia zastosujemy do drzew, róż czy tulipanów.
